Zrobiłam sama: mleczko zmniejszające odrastanie włosów po depilacji.

Nie wiem czemu to mleczko ukręciłam dopiero dziś. Telocapil mam już przecież z 2 miesiące w pudełeczku. Może to kwestia tego,że mam problem ze stosowaniem balsamów, zapominam o nich, jakoś ciężko mi się wbić w rutynę smarowania nimi. Łatwiej mi sięgnąć po oliwkę po prysznicu.Teraz postaram się zmotywować i smarować codziennie, ale czy mi wyjdzie? Ktoś musiałby stać nade mną z batem, ale postaram się, może jakieś przypomnienie w telefonie sobie ustawię :D


Czym jest Telocapil?

Standaryzowany ekstrakt z liści i kwiatów woskownicy Myrica cerifera L. Surowiec zawiera dihydromirycetynę - flawonoid hamujący wzrost włosów. Regularne i długotrwałe stosowanie pozwala zmniejszyć ilość rosnących włosów oraz je osłabić. 
Dihydromirycetyna - substancja czynna Telocapilu - inhibituje kinazę tyrozynową. Skutkiem tego działania jest zahamowanie wzrostu włosów, wiele włosów może w ogóle nie wyrosnąć, niektóre będą słabsze - cieńsze i wolniej rosnące. 

Skład:
Faza olejowa:
17% oliwka Hipp (lub inny olej, który lubi Wasza skóra)
5% maslo shea
2% GSC
1% witamina E
Faza wodna:
2% Telocapil
5% D-pantenol
68% woda destylowana
Użyłam Telocapilu w maksymalnym stężeniu, ponieważ mam ciemne, gęste, grube włosy.
Wykonanie:
Oczywiście najpierw odkażamy przyrządy, zlewki itp. Włączamy "łaźnię wodną" (w moim przypadku  garnek z wodą :D). Odważamy do dwóch osobnych zlewek składniki obu faz, podgrzewamy aż do rozpuszczenia. Studzimy tak, aby miały zbliżoną temperaturę, wlewamy fazę olejową do fazy wodnej i mieeeeeszamy, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Gotowy zakonserowałam FEOG:)
Mleczko jest lekkie, szybko się wchłania- o to mi chodziło!
Według ZSK, mleczko należy stosować minimum 2 miesiące.

koszt wykonania 100ml takiego mleczka to około 5-7 zł, w zależności od wybranego oleju.
Taką fajna buteleczkę można kupić w Rossmannie :).
Macie doświadczenia z Telocapilem? Trzymajcie kciuki za moją wytrwałość, oby zapału wystarczyło mi na dłużej niż tydzień :)