Ciężka artyleria, jak pozbyć się pryszcza?

Nie ma się co oszukiwać, produkty dla cery trądzikowej bardzo często wysuszając pryszcza, wysuszają również całą skórę naszej twarzy. Dlatego, mając do czynienia z pojedynczym nieprzyjacielem, wolę zadziałać na niego punktowo.
Co sprawdziłam i co było skuteczne?



1. Maść ichtiolowa- śmierdziuch straszny, potrafi rozboleć mnie po niej głowa, jednak jest rewelacyjna na podskórne, bolące gule. Wyciąga je spod skóry. Żeby nie cierpieć przez jej charakterystyczny zapach, smaruję gulę i zaklejam ją plasterkiem. Uwaga, maść brudzi! Cena: około 4zł.

2. Pasta Lassara- maść cynkowa z dodatkiem kwasu salicylowego. Doskonale wysusza syfki. Cena: około 4zł.

3. Benzacne- preparat z nadtlenkiem benzoilu. Do wyboru mamy dwa stężenia substancji czynnej 5% i 10%. Może to dziwne, ale na mnie lepiej działa 5%. Wyciąga wągry na wierzch. MOŻE UCZULAĆ! Cena: około 10 zł.

4. Maseczka z glinki zielonej- nałożona punktowo bardzo ładnie wysusza wypryski. Cena: w zależności od firmy od 3 zł.

5. Tribiotic- działa przeciwbakteryjnie. Pomocy przy rankach po wyciskaniu ;). Cena: jedna saszetka około 3 zł.

6. Tormentiol- działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, ściągające. Również przyśpiesza gojenie.
Cena: około 8zł.

7. Olejek pichtowy i z drzewa herbacianego- można dodać kroplę do dowolnego kremu. Cena w zależności od pojemności.

8. Mieszanki olejowe- KLIK! szczególnie rycynowy, tamanu, z krokosza, pachnotki, czarnuszki zaklejamy plasterkiem na noc.

9. Siarka, do zakupu na mazidłach, ZSK. Można dodać do hydrolatu, zrobić taką papkę gęstszą.

10. Ziółka- pomocne będą te o właściwościach ściągających, przeciwbakteryjnych, można zrobić napar i nasączony nim wacik przykleić do krostki. Np. szałwia, melisa, rumianek.


A wy czym traktujecie wroga? :)