aqua, ethelhexyl methoxycinnamate, propylene glycol, octocrylene, dimethicone, potassium cetyl phosphate, titanium dioxide, cetyl alcohol, methylene bis-benzotriazolyl tetramethylbutylphenol, butyl methoxydibenzylmethane, hydrogenated dimer dilionoleyl/dimethylcarbonate copolymer, c12-15 alkyl benzoate, ethylhexyl triazone, paraffinum liquidum, carbomer, triethanolamine, tocopheryl acetate, stearic acid, xanthan gum, alumina, shea butter, allantoin, bha, simethicone, methylparaben, phenoxyethanol, diazolidinyl urea, propylparaben, ethylparaben, butylparaben
Balsam do ciała
|
Krem do twarzy
|
Ethylexyl Methoxycinamate- Parsol MCX- filtr chemiczny.
|
Ethylexyl Methoxycinamate- Parsol MCX- filtr chemiczny.
|
Octocrylene- filtr chemiczny.
|
Octocrylene- filtr chemiczny.
|
Titanium Dioxide- filtr mineralny
|
Titanium dioxide- filtr mineralny
|
Methylene bis-benzotriazolyl tetramethylbutylphenol- Tinsorb M, filtr
chemiczny, stabilny
|
Ethylhexyl Triazone-filtr chemiczny
|
Butyl Methoxydibenzoylmethane- Parsol 1789- filtr chemiczny, może być
destabilizowany przez kosmetyki kolorowe.
|
Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol - Tinosorb M -filtr
chemiczny, stabilny.
|
Ethylhexyl Triazone- filtr chemiczny
|
Butyl Methoxydibenzoylmethane- Parsol 1789- filtr chemiczny, może być
destabilizowany przez kosmetyki kolorowe.
|
W składzie ponownie brak gliceryny i triglicerydów. Parafina pojawia
się dalej w składzie, nie powinna zaszkodzić nawet cerom podatnym na zapychanie-
u mnie nic takiego się nie pojawiło, a moja skóra nie znosi parafiny całą sobą ;).
Czy widzę różnicę w użytkowaniu?
Cóż, niewielką- balsam ma rzadszą konsystencję. Poza tym sprawuje się dokładnie tak samo: nie bieli, wchłania się szybko, nie powoduje nadmiernego błysku skóry (wystarczy zmatowić np. skrobią). Jak już wcześniej wspomniałam- nie zapycha.Podobnie jak wersja do twarzy delikatnie wyrównuje koloryt. Nie migruje do oczu, nie podrażnia. Szczególnego nawilżenia nadal nie zauważyłam, ale patrząc na skład wcale na to nie liczyłam..
Filtr testowałam naprawdę w ciężkich warunkach- 35 stopniowe upały na górskich szczytach. Cóż, wróciłam opalona, ale jak się nie opalić spędzając cały dzień na pełnym, ostrym słońcu? Ani razu nie wróciłam czerwona, spieczona, nie straszyłam schodzącą się skórą i bąblami, a mam bardzo jasną karnację podatną na oparzenia słoneczne. Balsam chroni, zdecydowanie jestem zadowolona z jego działania.
Kusi mnie jeszcze testowanie innych filtrów, szczególnie kusi filtr Misshy, ale ten balsam na pewno zakupię ponownie. :)
Właśnie stoję przed wyborem dobrych filtrów...wezmę pod uwagę ;)
OdpowiedzUsuńTożto filtr bez gliceryny o.o
OdpowiedzUsuńA myślałam, że takich nie ma. Szkoda, że ja już dokonałam zakupu Sorayi... Przeglądnęłam też składy innych aptecznych filtrów i oprócz Pharmacerisu dość ciekawie prezentuje się Uriage Hyseac. Gliceryna jest tam co prawda w czwartej linijce, zaraz po filtrach, ale jest tak leciutki, wręcz lejący się, że moja skóra może pod nim oddychać (a przynajmniej takie mam wrażenie po użyciu próbki). No i mam dylemat :/ Wytrzymać zapychanie czy wykosztować się na lepszy filtr...
Czy ludzie sporządzający receptury filtrów nie mają problemów z zapychaniem?? Trochę zrozumienia dla zapychających się :(
Natalia
natalie-works.blogspot.com